Spotkanie z Michałem Rusinkiem w bibliotece
W ubiegły piątek w Lubitece odbyło się spotkanie autorskie z Michałem Rusinkiem, ambasadorem akcji „Kinder Mleczna Kanapka – Przerwa na Wspólne Czytanie”, które było nagrodą dla Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej im. J. Lompy w Lublińcu i jej Czytelników za udział w kampanii. Lubliniecka biblioteka zajęła 3 miejsce zdobywając 91600 głosów. Na spotkanie przybyły dzieci z trzecich i czwartych klas lublinieckich szkół podstawowych.
Gościa powitała Dyrektor Biblioteki Joanna Brzezina, która przedstawiła sylwetkę twórczą pisarza. Na początku pisarz opowiadał anegdoty o powstawaniu książek i inspiracjach literackich, prezentując fragment jednego ze swoich utworów pt. „Krakowski Rynek dla chłopców i dziewczynek”. Był ona także wprowadzeniem do ciekawej zabawy intelektualnej dla dzieci, którą było układanie rymów do wybranych wersów wierszy poety. Uczestnicy spotkania poradzili sobie z tym zadaniem świetnie.
zdj. nadesłane: Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna w Lublińcu
Kanwą kolejnej opowieści były „Wierszyki domowe” czyli humorystyczny zbiór o różnych przedmiotach, znajdujących się w domu, garażu, na strychu. Przypomniał on pisarzowi jego dzieciństwo, kiedy to sprzęty domowe zamieniały się w fantazyjne rekwizyty przydatne do zabawy. Natomiast „Wierszyki rodzinne” zostały zainspirowane rodzinnymi legendami i niezwykłymi opowieściami o przodkach wzbudzając uśmiechy u najmłodszych.
zdj. nadesłane: Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna w Lublińcu
Pisarz wprowadził młodych słuchaczy w tajniki zawodu tłumacza, który przekładając treść książki, z jednego języka na drugi, musi zwracać szczególną uwagę na kontekst i słownictwo. Duże wrażenie na dzieciach zrobiła też tłumaczona przez pana Michała książka bez obrazków. Choć początkowo wydawała się mało interesująca, to jednak w miarę poznawania treści słuchacze odkrywali jej niecodzienność, a to za sprawą śmiesznych i trudnych do wymówienia wyrazów naśladujących różne dźwięki.
Końcowa część spotkania była poświęcona pytaniom do pana Rusinka. Uczniowie klas trzecich i czwartych przez chwilę czuli się jak studenci najstarszego polskiego uniwersytetu, gdy profesor Rusinek podczas rozmowy wskazywał: ,,Może pan powie, może pani…”. Było to spotkanie z autorem, który doskonale rozumie odbiorców swojej sztuki i z lekkością wprowadza młodego czytelnika w tajniki poezji i prozy. Na zakończenie wyjątkowego spotkania uczestnicy zrobili sobie wspólne zdjęcie.
zdj. nadesłane: Miejsko-Powiatowa Biblioteka Publiczna w Lublińcu
Komentarze
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy.
Bądź pierwszy, wyraź swoją opinie!