Małopolska – jakie miejsca odwiedzić jesienią
Choć wakacje odeszły już do przeszłości, nie oznacza to, że trzeba zamknąć się w domu. Jesień to doskonały czas na wycieczki i wyjazdy. Krótka przerwa w pracy przyda się każdemu, a jesienne dłuższe urlopy potrafią mieć mnóstwo uroku. To zasługa z jednej strony pięknych kolorów, z drugiej wciąż bardzo dobrej pogody, a w końcu znacznie mniejszych tłumów w topowych miejscach turystycznych. Dlatego warto rozważyć jesienny wyjazd rodzinny lub z przyjaciółmi i na chwilę przynajmniej oderwać się od codzienności. Doskonałym kierunkiem takiej eskapady jest Małopolska.
Co robić jesienią w Małopolsce?
Jesień to określenie bardzo pojemne, bo obejmuje zarówno ciepłe i długie dni we wrześniu czy na początku października, jak i odznaczające się mniejszą stabilnością pogody i szybszym zapadaniem ciemności terminy np. w listopadzie. Tak naprawdę w każdym czasie jesienią można znaleźć ciekawe i piękne miejsca do odwiedzin. Jesienią świetnie zwiedza się miasta, ponieważ mniej dokucza upał, a krótszy dzień nie jest przeszkodą do spacerów. W Małopolsce na pierwsze miejsce wysuwa się oczywiście Kraków ze swoimi zabytkami i muzeami. Tu nawet deszczowa pogoda nie jest przeszkodą przed atrakcyjnym spędzeniem wolnego czasu. Jesienią można też zwiedzać zamki w Małopolsce, choćby te leżące na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej czy w Dolinie Dunajca, tutejsze pałace, zabytkowe kopalnie soli czy skanseny.
Także góry są doskonałą propozycją na jesienną wycieczkę. Wielu turystów uważa, że to właśnie kolorowe liście i żółknące trawy nadają Beskidom, Pieninom czy Tatrom niepowtarzalnego charakteru. Jesienne wycieczki na górskie szlaki to także możliwość podziwiania dalekich widoków, ponieważ powietrze jest wówczas znacznie bardziej przejrzyste niż latem. Można ruszyć zarówno w tatrzańskie doliny, jak i na bardziej ambitne szczyty, w Gorce, których widokowe polany pozwalają na widoki na Tatry, a także na Babią Górę czy w Beskid Mały.
Zator – idealna baza jesiennych wypadów
Podczas każdego wyjazdu bardzo ważnym elementem jest wybór miejsca noclegowego. Z jednej strony turyści szukają komfortu, z drugiej zaś obiektu zlokalizowanego tak, by dobrze wpasowywał się w plan wyjazdu. Odwiedzając Małopolskę, warto skierować wzrok na miasteczko Zator. Dzięki swojemu położeniu zapewnia ono łatwy dojazd do Krakowa, na Jurę, do Wieliczki, a także w Beskidy czy nawet Tatry. Atutem tego miejsca jest też Park Rozrywki Energylandia, który słynie z atrakcji ekstremalnych, roller coasterów oraz stref przeznaczonych dla młodszych dzieci i do rodzinnej zabawy.
Możesz wybrać noclegi w Western Camp Resort w Zatorze, w obiektach, takich jak wozy kowbojskie, indiańskie tipi, domki szeryfa oraz houseboaty. Zatrzymując się w domkach koło Energylandii, możesz szybko dostać się na ulubione atrakcje oraz odpocząć po dniu pełnym emocji. Z utrzymanego w westernowym stylu kompleksu do Parku Rozrywki organizowany jest transfer specjalną ciuchcią. W kilka minut można stanąć u bram królestwa dobrej zabawy. Wizyta w Energylandii to świetne uzupełnienie pełnego atrakcji wyjazdu do Małopolski. A dodatkowo Western Camp Resort pozwala na zorganizowanie czasu wieczorem dzięki terenom rekreacyjnym, placom zabaw, boiskom i miejscom ogniskowym. Z noclegami w Zatorze każdy jesienny wyjazd do Małopolski będzie niezapomnianą przygodą.
Komentarze
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy.
Bądź pierwszy, wyraź swoją opinie!