Portal Lubliniec.info

Niewielkie Lisowice nieopodal Lublińca cieszą się ogromną łaską, że to właśnie tu urodził się i wychowywał jedyny Sługa Boży Diecezji Gliwickiej. Alfons Mańka urodził się 21 października 1917 roku. W 1934 roku wzorem starszego o dwa lata brata Piotra, wstąpił do zgromadzenia Oblatów Maryi Niepokalanej w Lublińcu. W 1937 roku po zdaniu matury rozpoczął nowicjat w Markowicach. Tam pisał dzienniczek duchowy – 6 zeszytów, dzięki czemu możemy go dziś lepiej poznać.

Alfons Mańka jest męczennikiem II wojny światowej. W obozie koncentracyjnym nawet starsi klerycy czując świętość Alfonsa prosili go o słowa otuchy i nauki wiary! Po ciężkich pracach w kamieniołomie zmarł z wycieńczenia 22 stycznia 1941 roku, mając zaledwie 23 lata. Jedna z notatek Alfonsa brzmiała: „Chcę się stać świętym, niech mnie to kosztuje ile chce”. Kosztowało go to życie, a zdania nie zmienił i wiary się nie wyparł.

Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w listopadzie 2021 roku. Alfons jest patronem m.in. wytrwałości, stałości decyzji, szukania woli bożej i realizowania jej.

„Pamięć o kleryku Alfonsie kultywujemy od lat i w różny sposób staramy się przybliżać jego postać współczesnym. Niewielką plenerową prezentację przygotowaliśmy w naszym ogrodzie za kościołem. Składa się ona z 12 tabliczek, które opowiadają o poszczególnych wydarzeniach z życia Alfonsa i przedstawiają charakterystyczne cechy jego duchowości. Poza tym umieszczone są wydruki na szkle ukazujące pośmiertny kult kl. Alfonsa. Jesteśmy dumni, że wspólnie możemy propagować pamięć o tym niezwykłym młodym zakonniku i mamy nadzieję, że proces beatyfikacyjny  przebiegnie pomyślnie. Cieszymy się też z częstej obecności u nas jego wicepostulatora o. Lucjana Osieckiego” – mówi ks. proboszcz Rafał Wyleżoł.

Wystawa wpisuje się w coraz szersze spectrum ciekawostek obejścia kościoła w Lisowicach; znajdziemy tam słup z odległościami maryjnymi, koło modlitwy czy sam ogród uwrażliwiający na wartość wypowiadanych przez nas słów.