Portal Lubliniec.info

Mecz rozpoczął się ostrożną grą obydwu drużyn. Widać było, że drużyny znają swoje możliwość i pierwszych minutach koncentrowały się przede wszystkim na skutecznej obronie. Pierwsza kwarta należała do koszykarzy z Lublińca. To oni pierwsi opanowali nerwy i zaczęli stosować swoją najgroźniejszą broń – szybki atak. W tej części gry na wyróżnienie w drużynie Basketu zasługują gracze podkoszowi, a w szczególności Wojciech Gromkowski, który zarówno w obronie jak i w ataku pokazał swoje możliwości. Kwarta zakończyła się wynikiem 27:18 .  Jak się można było spodziewać zawodnicy z Częstochowy, na przebieg wydarzeń na boisku, zareagowali błyskawicznie. Uruchomili swoją bardzo ważną „broń” – rzuty za trzy punkty. Trafiane seriami, pozwoliły odrobić straty i do połowy było już tylko 44:41 dla zawodników z Lublińca.

Początek drugiej połowy również nie był zbyt udany w wykonaniu Basketu. Skuteczna gra Art.-Budu pozwoliła dogonić rywali i prowadzić przez całą kwartę wyrównaną grę. Wąski skład grających zawodników Hefa, przy częstej rotacji i zmianach koszykarzy z Częstochowy, spowodował problemy kondycyjne w drużynie gospodarzy. Jednak i tym razem nie zawiedli, rozgrywający tego wieczoru znakomity mecz, czołowi zawodnicy Basketu Adam Richter i Mateusz Kulicki.
To oni nadawali ton grze w trzeciej kwarcie, która zakończyła się wynikiem 66:54.

Ostatnia część spotkania należała do graczy z Lublińca. Kolejne minuty dobrej gry, przede wszystkim w obronie, dały nadzieję kibicom, licznie zgromadzonym na trybunach, mieć nadzieję na końcowy sukces. Koszykarze Basketu wytrzymali napór przeciwnika do końca, a kluczem do sukcesu okazało się zatrzymanie zawodników obwodowych i nie pozwalanie im oddawania rzutów z łatwych pozycji. Ta wygrana daje nadzieję na dobrą postawę graczy z Lublińca w dalszej części sezonu, a drużyną przeciwnym każe mieć na uwadze lublinieckiego beniaminka.

BASKET LUBLINIEC - BUD-ART Częstochowa 91 : 79