Wyprawa w Nieznane: Dzień 4 – Za Kogo mnie uważacie? FOTO
Przed dotarciem do Częstochowy, do ostatniego punktu wczorajsze dnia, uczestnicy wrócili do... miejsca początku wyprawy! Do Kokotka, z którego ledwie parę dni temu rozpoczęła się wyprawa. Czyżby przypadek? Chyba nikt z uczestników nie miał wątpliwości, że nie było w tym przypadku. Bo oto przyszedł znak, który w sposób wręcz przeszywający wyjaśniło Słowo, to najbardziej aktualne. Z tego dnia.
Dzień 4. Za Kogo mnie uważacie?
Wiele dziś było „niezwykłości” w zwykłym dniu. Najpierw za sprawą pysznego obiadu w domu Babci i Dziadka Kuby Kostrzewskiego, uczestnika wyprawy. Zapamiętanego także za sprawą służby i pomocy Ewy, Karoliny i Łukasza. Aniołowie są szybko dostrzegalni w grupie. Każde wsparcie, zwłaszcza po dniu podróży w deszczu, jest ważniejsze niż może się to wydawać. Jednak to, co najbardziej nadzwyczajne przyszło ze względu na to JEDNO zaskakujące miejsce na trasie przejazdu.
Komentarze
Dbajmy o Polskę!
DOŁĄCZ DO DYSKUSJI, WYRAŹ SWOJĄ OPINIĘ!
Dodaj komentarz