Portal Lubliniec.info

Nie możesz się już pewnie doczekać, jak wreszcie zrzucisz ciepłą, ciężką kurtkę. Założysz coś lekkiego, do bidonu nalejesz wody i ruszysz na swoją pierwszą wyprawę rowerową w tym roku. Nim jednak to zrobisz, dobrze się zastanów, czy Twój pojazd jest gotowy na jazdę.

Po pierwsze – sprawdź, jak rowery przetrzymały zimę

Dla Ciebie wyprawy rowerowe to część tradycji rodzinnej. Dlatego każdej jesieni, gdy kończy się sezon, czyścisz i zabezpieczasz wszystkie pojazdy. Niestety nawet te kilka miesięcy stania w bezruchu to dla rowerów niekorzystna zmiana. Nieużywane będą się zwyczajnie niszczyć. Zanim więc wyciągniesz rowery z piwnicy czy garażu, dobrze je sprawdź. Zobacz, czy nie trzeba wymienić jakiejś dętki, linek od przerzutek, naprawić hamulców czy innych elementów osprzętu.

Po drugie – przeprowadź serwis lub udaj się na zakupy

Oględziny gotowe. Wiesz już, co trzeba wymienić. Czy potrzebujesz jedynie nieskomplikowanych prac serwisowych, czy trzeba będzie coś dokupić. A może jednak ktoś z rodziny potrzebuje w tym sezonie nowego roweru? Może dziecko dorosło już na tyle, że nie trzeba go więcej wozić w krzesełku. I może dostać swój własny rower dziecięcy. Albo inaczej. Przez ostatnie pół roku urosło tak szybko, że jego rowerek jest już za mały. Potrzebny jest więc rower młodzieżowy, z większymi kołami i większą ramą. To właśnie najlepszy moment, żeby odwiedzić sklep z rowerami i dokonać niezbędnych zakupów.

Po trzecie – czas na zmiany

A może to właśnie ta wiosna jest najlepsza, by spróbować czegoś nowego? Do tej pory najczęściej jeździliście całą rodziną po równych asfaltowych powierzchniach. Wybieraliście mało uczęszczane miejsca lub zabieraliście rowery do samochodu i jeździliście gdzieś poza miastem. Choć takie wycieczki są bardzo przyjemne, może właśnie teraz czas to zmienić? Jazda po nierównym terenie, po górach i lesie może sprawiać o wiele więcej frajdy. Pod warunkiem, że będziecie mieć odpowiednie rowery. Szosowe i miejskie modele nie nadają się na takie eskapady. Koła są za cienkie. Zmęczycie się bardzo i następnym razem na pewno nie wrócicie w to samo miejsce. Jeśli więc rozważasz nowy rodzaj treningu, kup rower górski. Z szerokimi oponami, amortyzatorem i dobrym osprzętem. Albo chociaż rower trekkingowy. Ten będzie bardziej uniwersalny, gdy zmienisz zdanie i zapragniesz wrócić do wycieczek poza miastem.

Po czwarte – popraw swoją kondycję

W tym roku zima przypomniała nam o sobie bardzo dotkliwie. Żeby czerpać maksimum przyjemności z rowerowych wycieczek wiosną, przygotuj nie tylko swój rower, ale i ciało. Zadbaj o kondycję. Nawet 30 minut ćwiczeń aerobowych w domu podniesie wydolność Twojego organizmu i wzmocni mięśnie. Warto byś zaczął od codziennych spacerów. Najpierw w normalnym tempie, potem nieco szybciej aż do marszu. Ten rodzaj aktywności wzmacnia wszystkie partie mięśni. Jeśli podejdziesz do tego sumiennie, 2-3 tygodnie ćwiczeń powinny wystarczyć, byś po pierwszej przejażdżce na rowerze nie przeklinał powstałych zakwasów.

Udanej rowerowej wiosny!